Noc Bibliotek w Rudnikach
5 października w całej Polsce odbywała się piąta edycja akcji Noc Bibliotek.
Prawie 1800 tradycyjnych książnic zaoferowało swoim czytelnikom nie tylko nietypowe godziny otwarcia, ale przede wszystkim zaprosiło do udziału w niecodziennych spotkaniach
z literaturą oraz w innych wydarzeniach kulturalnych i edukacyjnych. Wszystkie te działania miały nawiązywać do hasła przewodniego tegorocznej akcji, które brzmiało „Znajdźmy wspólny język”. W ten niekonwencjonalny sposób zachęcano osoby w różnym wieku do odwiedzania bibliotek, korzystania z ich zasobów i oferty kulturalnej. W akcji uczestniczyła także Gminna Biblioteka Publiczna w Rudnikach.
W tym roku postawiliśmy na spotkanie międzypokoleniowe. Rudnicka Noc Bibliotek zaczęła się od rodzinnych warsztatów artystycznych, podczas których dzieci z rodzicami, rodzeństwa a nawet babcie z wnuczkami, nawiązując do nocnej pory, wykonały piękne „łapacze snów”, które, jak zapewniła prowadząca warsztaty Justyna Górok – Jura, wychwycą wszystkie nocne koszmary, a przepuszczą tylko sny dobre.
W drugiej części naszego spotkania poznawaliśmy bliżej świat dzieci i świat dorosłych. Opinie dzieci o dorosłych i zdanie dorosłych na temat dzieci potwierdziły z całą pewnością, że oba pokolenia zazdroszczą sobie wiele. Bo przecież dorośli „mogą wszystko”, a najważniejsze, że „nie muszą chodzić do szkoły i odrabiać lekcji”, a dzieci z kolei „mają mnóstwo wolnego czasu” i „nie muszą o nic się martwić”. Młodsi narzekali na zakazy, które nieustannie słyszą od rodziców, ci z kolei musieli zmierzyć się z serią trudnych pytań, jakimi zarzucili ich przedstawiciele młodszego pokolenia. Łatwo nie było, zwłaszcza wtedy, gdy nadarzyła się okazja, by dzieci i dorośli zamienili się rolami. W krótkich scenkach z życia codziennego to dorośli stali się na moment dziećmi, które: nie chcą spać, posprzątać pokoju, grają po kilka godzin w gry komputerowe, nie chcą wstać rano do szkoły, a potem odrabiać lekcji, nie zamierzają opiekować się zwierzętami albo robią scenę w sklepie z zabawkami. Młode pokolenie dwoiło się i troiło, nie szczędziło wysiłku i argumentów, by poradzić sobie w roli dorosłych, i choć zadanie było dość trudne, udawało się na ogół osiągnąć kompromis i „znaleźć wspólny język”.
Na zakończenie spotkania w bibliotece dzieci i dorośli wspólnie przygotowali piękny nocny pejzaż Rudnik, na którym uwiecznili budynki, ulice i niebo rozświetlone gwiazdami.
Serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom rudnickiej Nocy Bibliotek za skorzystanie z naszej specjalnej oferty. Poza zabawą, oba pokolenia wiele dowiedziały się o sobie nawzajem, a zwłaszcza to, że wspólny język najlepiej znajduje się we wspólnych działaniach.